Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) zatrzymali w Lublinie Janusza P. [Palikota] i Przemysława B. oraz w Biłgoraju Zbigniewa B. Śledztwo dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości — przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Kolejne informacje dostarczyła Prokuratura Krajowa. Chodzi o blisko 70 mln zł. Jak dowiedział się Onet, poszkodowanych ma być ok. 5 tys. osób.
Tylko plotki, ale wydaje się, że to nie takie proste. 10+ lat temu przewodniczył tej całej Komisji Przyjazne Państwo – “wiewiórki ćwierkały”, że komuś się tam naraził i zaszkodziło mu to w Platformie. Jakkolwiek było, później powstał prolegalizacyjny Ruch Palikota, a to już w tym kraju wyborcze va banque, gdzie ponoć też nie miał samych zrównoważonych pomocników.
Gość żyjący z handlowania szpetnym narkotykiem, który ostatnio naciągał wannabe inwestorów na udziały w swojej “rzemieślniczej” wódce “wyjebongo” trafił na “niezrównoważonych” współpracowników? Z pewnością jest to jedyny problem.
Nie, nie, za czasów schyłkowej działalności politycznej – Ruch Palikota, Twój Ruch – słyszało się te plotki via Aktywizm.
Później o biznesach już nic nie wiem, poza właśnie gorzelnią w Lublinie, “Buhami(sic!)” i “Wyjebongami” – etanol podawany w przebraniu tetrahydrokannabinolu (dla nas to było i tak na plus, gdyż normalizowało alternatywę dla alko; again: jestem Permisywistą i Transhumanistą, ludzie mają prawo się neuromodulować, popieram paradygmat tzw. Redukcji Szkód).
[+edit] Opinia ([Source Warning]) plus zgrubny zarys równi pochyłej:
Tylko plotki, ale wydaje się, że to nie takie proste. 10+ lat temu przewodniczył tej całej Komisji Przyjazne Państwo – “wiewiórki ćwierkały”, że komuś się tam naraził i zaszkodziło mu to w Platformie. Jakkolwiek było, później powstał prolegalizacyjny Ruch Palikota, a to już w tym kraju wyborcze va banque, gdzie ponoć też nie miał samych zrównoważonych pomocników.
Gość żyjący z handlowania szpetnym narkotykiem, który ostatnio naciągał wannabe inwestorów na udziały w swojej “rzemieślniczej” wódce “wyjebongo” trafił na “niezrównoważonych” współpracowników? Z pewnością jest to jedyny problem.
Nie, nie, za czasów schyłkowej działalności politycznej – Ruch Palikota, Twój Ruch – słyszało się te plotki via Aktywizm.
Później o biznesach już nic nie wiem, poza właśnie gorzelnią w Lublinie, “Buhami(sic!)” i “Wyjebongami” – etanol podawany w przebraniu tetrahydrokannabinolu (dla nas to było i tak na plus, gdyż normalizowało alternatywę dla alko; again: jestem Permisywistą i Transhumanistą, ludzie mają prawo się neuromodulować, popieram paradygmat tzw. Redukcji Szkód).
[+edit] Opinia ([Source Warning]) plus zgrubny zarys równi pochyłej: