OpenAI kilka dni temu wypuściło na świat nowy model swojego modelu generującego filmy na bazie sztucznej inteligencji. Różnice w jakości są naprawdę ogromne, bo niektóre z materiałów wideo nie tyle zakrawają na realizm, ile są wręcz nieodróżnialne. Wygląda to niesamowicie, ale stwarza też poważne zagrożenie.
Jakiegoś rodzaju promocja kont i tak już się odbywa, ludzie odfollowują sobie spamerów i będą obserwować treści które są angażujące.
To się odbywa od czasów wynalezienia treści ogólnie, nie martwiłbym się szczególnie ;-)
Moim zdaniem projekt jest skazany przez rozmytą i trudną moderacje, no ale tak to jest z federacją.
jeśli bańki odpowiednio się zorganizują, to przez same boosty treść będzie powielana i promowana
No ale przecież musiałbym obserwować kogoś z tej bańki, który by coś boostował w normalnej sytuacji. Głosowanie na treści, tak jak na szmerze - faktycznie nie ma szans. Tu nawet bańki nie trzeba.
Tam też mogła być masa botów i fałszywych tożsamości, tyle że technologia nie była jeszcze tak dobra.
Technicznie pewnie i tak. Praktycznie? Po co, dla kogo, kto by robił masę botów udających ludzi w komentarzach na joggerze jakiegoś ziomka z dwoma kolegami? W jakim celu?
być może nie będziemy mieć innego wyjścia niż wylogować się
E, aż tak to nie. Fediversum jest pomysłem tragicznym i faktycznie nie sądzę, żeby miało szanse się skalować w formie tej mega sieci zrzeszającej wszystkich. Na szczęście popularność mu raczej nie grozi. W formie podobniejszej do e-maila, gdzie raczej nikt nigdy nie nawiązywał przypadkowych znajomości (poza adwokatami nigeryjskich książąt), czemu nie.
Tak naprawdę wyjście jest proste, zamiast się federować, to się fragmentować. Jaka by ta technologia nie była, to nikt nie będzie wprowadzał bota na kanał IRC z 15 osobami.
To się odbywa od czasów wynalezienia treści ogólnie, nie martwiłbym się szczególnie ;-)
Moim zdaniem projekt jest skazany przez rozmytą i trudną moderacje, no ale tak to jest z federacją.
No ale przecież musiałbym obserwować kogoś z tej bańki, który by coś boostował w normalnej sytuacji. Głosowanie na treści, tak jak na szmerze - faktycznie nie ma szans. Tu nawet bańki nie trzeba.
Technicznie pewnie i tak. Praktycznie? Po co, dla kogo, kto by robił masę botów udających ludzi w komentarzach na joggerze jakiegoś ziomka z dwoma kolegami? W jakim celu?
E, aż tak to nie. Fediversum jest pomysłem tragicznym i faktycznie nie sądzę, żeby miało szanse się skalować w formie tej mega sieci zrzeszającej wszystkich. Na szczęście popularność mu raczej nie grozi. W formie podobniejszej do e-maila, gdzie raczej nikt nigdy nie nawiązywał przypadkowych znajomości (poza adwokatami nigeryjskich książąt), czemu nie.
Tak naprawdę wyjście jest proste, zamiast się federować, to się fragmentować. Jaka by ta technologia nie była, to nikt nie będzie wprowadzał bota na kanał IRC z 15 osobami.
Ano, obyś miał rację.