F-Droid, najpopularniejsze niezależne repozytorium aplikacji na Androida, oskarżyło Google o wprowadzanie użytkowników w błąd i dążenie do zamknięcia ekosystemu
Największe portale społecznościowe należą do garstki oligarchów. Tak samo najpopularniejsze silniki wyszukiwania. Tak samo koncerny medialne.
Nawet jeśli istnieją niezależne alternatywy, mogą być nawet lepsze, ale i tak nie będą się pojawiać w wyszukiwaniach, albo nie będą promowane w mediach. W najgorszym wypadku może nawet się to skończyć sprawami sądowymi.
W przypadku ejpla nawet korzystanie z tańszych zamienników podzespołów kończyło się to ogromnymi problemami.
A teraz wyobraźcie sobie, że to samo dzieje się w motoryzacji, i producent zakazuje wam używania zamienników, swoich części, kół, płynów, i tak dalej i tak dalej.
Mi się wydaje, że ta cała technologiczna sfera napędzana libkowym pierdololo o wolności zrobiła speedrun co się stanie jeśli prawie cała kontrola jest w rękach kapitału. Tu nawet nie chodzi o regulacje, ale o możliwość pozywania molochów, o wymaganie od nich transparentności.
Największe portale społecznościowe należą do garstki oligarchów. Tak samo najpopularniejsze silniki wyszukiwania. Tak samo koncerny medialne.
Nawet jeśli istnieją niezależne alternatywy, mogą być nawet lepsze, ale i tak nie będą się pojawiać w wyszukiwaniach, albo nie będą promowane w mediach. W najgorszym wypadku może nawet się to skończyć sprawami sądowymi.
W przypadku ejpla nawet korzystanie z tańszych zamienników podzespołów kończyło się to ogromnymi problemami.
A teraz wyobraźcie sobie, że to samo dzieje się w motoryzacji, i producent zakazuje wam używania zamienników, swoich części, kół, płynów, i tak dalej i tak dalej.
Mi się wydaje, że ta cała technologiczna sfera napędzana libkowym pierdololo o wolności zrobiła speedrun co się stanie jeśli prawie cała kontrola jest w rękach kapitału. Tu nawet nie chodzi o regulacje, ale o możliwość pozywania molochów, o wymaganie od nich transparentności.